Ten niewielki apartament urządziliśmy biorąc elementy z różnych stylów. Jako, że robiliśmy tutaj nie tylko aranżacje tkaninowe, ale projektowaliśmy całość – pozwólcie, że opowiemy krótko o wszystkim. Pierwszym pomieszczeniem, które nas wita jest przedpokój. Ścianę na przeciw wejścia wykończyliśmy tapetą w latające rysie – i to jest punkt centralny tego pomieszczenia. Zauważcie, że drzwi do sypialni, które znajdują się na tej ścianie są ukryte. Tapeta tak dobrze to maskuje, że niektórzy goście spostrzegają to dopiero po dłuższej chwili. Za drzwiami jest mała sypialnia. I także tutaj umieściliśmy na tapetę na jednej ścianie. Tym razem są to dobrze znane „Chmury” projektu Fornasettiego. Całość skomponowaliśmy w rozmytej, pastelowej palecie szarości, bieli i pudrowego różu, z drobnymi elementami złota, które powtarzają się w całym mieszkaniu.
Date:
20 lutego 2024