Dom z wysokim, dwukondygnacyjnym salonem zawsze stanowi wyzwanie dla dekoratora okien. Z drugiej strony, duże okno jest polem do popisu. Po rozmowie z klientami zrodził się pomysł, żeby wykorzystać to duże przeszklenie także do ekspozycji zieleni za oknem. Nie poszliśmy w utartym kierunku rolet rzymskich, ale delikatnie falowanej firanozasłony. Dzięki temu, dekoracja bez względu na stan jej rozsunięcia – jest miękkim obramowaniem okna i otuleniem całego wnętrza. Do tego łatwo się przesuwa za sprawą dobrze przygotowanych szyn sufitowych. A szyny też są tutaj swojego rodzaju ozdobą okna – z uwagi na swój czarny kolor, dopasowany do ram okiennych, kaloryferów i żyrandola. Na firanozasłony do salonu i rolety rzymskie zawieszone w jadalni wybraliśmy szarobeżową tkaninę o wyraźnym splocie i neutralnej kolorystyce pokoju. W pozostałych pomieszczeniach klienci zażyczyli sobie rolet plisowanych i takowe zamontowaliśmy.
Date:
3 listopada 2019